
Selina Grotian oraz Einar Hedegart w trzech konkurencjach indywidualnych MŚJ w Szczuczyńsku wywalczyli największą liczbę punktów i w nagrodę otrzymają od IBU imienne dzikie karty do udziału w zawodach finałowych Pucharu Świata w Oslo.
W biathlonowych przepisach od pewnego czasu funkcjonuje punkt gwarantujący dzikie karty na finałowe zawody Pucharu Świata dla najlepszego zawodnika i zawodniczka rozgrywanych wcześniej Mistrzostw Świata Juniorów. W Szczuczyńsku najwięcej pucharowych punktów w kategoriach juniorskich wywalczyli Selina Grotian (ex equo z Jeanne Richard, Francuzka ani razu jednak nie wygrała) oraz Einar Hedegart - oboje jeśli tylko zostaną zgłoszeni przez swoje rodzime federacje, będą mogli wystartować w Oslo poza zwyczajową kwotą startową. Co więcej ich ewentualny słabszy start nie będzie mógł mieć w przyszłości wpływu na ich status kwalifikacji do startu w Pucharze Świata.
Grotian wywalczyła w Szczuczyńsku cztery medale - wszystkie koloru złotego. Oprócz triumfów drużynowych w sztafecie oraz mikście, wygrała sprint oraz bieg pościgowy, a w biegu długim była piąta. Z kolei Hedegart na najwyższym stopniu podium stał wyłącznie w sztafecie. W biegu długim oraz pościgu był drugi, a w sprincie czwarty.
fot. Deubert/IBU