
W biegu pościgowym kobiet podczas MŚ w Oberhofie nie zobaczymy Lisy Vittozzi. Piąta zawodniczka sprintu poinformowała, że z powodu choroby zmuszona jest odpuścić niedzielną rywalizację. Wśród mężczyzn biała flagę wywiesił obrońca tytułu Emilien Jacquelin.
Vittozzi po trzech słabszych latach tej zimy znów jest w formie, którą imponowała w sezonie 2018/19. W sprincie w Oberhofie zajęła piąte miejsce. Do medalowej pozycji na starcie biegu pościgowego traciłaby mniej niż 20 sekund. Włoszka nie wykorzysta szansy walki o podium, bo ze startu wyeliminowała ją choroba.
- Moje serce płacze. Niestety jestem chora i w niedzielę nie stanę na starcie. Rozczarowanie jest ogromne, ale mam nadzieję, że jak najszybciej wrócę do pełni sił - napisała Lisa Vittozzi na swoim profilu w mediach społecznościowych.
W niedzielę rano niedyspozycję zgłosiła Elvira Oeberg. Szwedka uskarża się na ból gardła. W sprincie z dwoma karnymi rundami była szesnasta.
Żadnej wymówki nie ma za to Emilien Jacquelin. Francuz, który wygrał ostatnie dwa biegi pościgowe na MŚ uznał, że 36. lokata w sprincie uniemożliwia mu walkę o najwyższe cele i w porozumieniu ze sztabem szkoleniowym wolał oszczędzić energię na kolejne starty.
Początek biegu kobiet o 13:25, mężczyźni wystartują o 15:30. Transmisje obu biegów w TVP Sport.