Trener Kadry B Aleksander Wierietielny udzielił wywiadu portalowi Sport.pl, w którym skomentował rezygnację ze swojego stanowiska. - Pożegnaliśmy się polubownie, ale nie było miło, bo to przykra sytuacja - powiedział.
W rozmowie przeprowadzonej przez Mateusza Króla, której pełna wersja dostępna jest na portalu Sport.pl, trener Wierietielny opowiedział m. in. o kulisach środowego spotkania z kierownictwem związku.
- Zapytali mnie, czy chciałbym zostać, czy podtrzymuję swoje wypowiedzenie. Odpowiedziałem, że byłem zaproszony do związku przez byłego prezesa profesora Zbigniewa Waśkiewicza i dyrektor Justynę Kowalczyk-Tekieli. W sytuacji, w której obie te osoby nie pracują już w PZBiath, uważam, że jestem zbędny - powiedział Wierietielny.
75-letni szkoleniowiec od wiosny 2021 roku pracował z kadrą B, w której asystował trenerowi Adamowi Jakiele. Drugi z trenerów, który prowadził zaplecze kadry od maja 2019 roku, również złożył wypowiedzenie umowy o pracę.