
Przemysław Pancerz zajął na mecie biegu na dochodzenie w Lillehammer piętnastą lokatę. Polak awansował o dwanaście pozycji względem sprintu. Młodzieżowym mistrzem olimpijskim został Sivert Guttorm Bakken z Norwegii.
Bakken startował jako drugi, a na prowadzenie wyszedł po trzecim strzelaniu gdy jego najgroźniejszy rywal w walce o wygraną Egor Tutmin z Rosji spudłował aż trzykrotnie. Norweg też nie ustrzegł się karnych rund, po każdym ze strzelań biegał jedną, ale do zwycięstwa nad rywalami to wystarczyło. Na metę wbiegł z ponadminutową przewagą nad Tutminem, który o mały włos przegrałby jeszcze ze swoim rodakiem Saidem Karimullą Khalilim.
Emilien Claude, który w sprincie wywalczył złoto, tym razem finiszował dopiero na piątej pozycji. Francuz nie biegł najszybciej, a do tego spudłował aż sześciokrotnie.
Zdecydowanie lepiej na strzelnicy radził sobie dzisiaj Przemysław Pancerz. Młody biathlonista UKN Melafir Czarny Bór w dwudziestu strzałach chybił tylko trzy razy i awansował z 27. miejsca na starcie na 15. pozycję na mecie notując jeden z lepszych czasów dnia.
Nieco gorzej poszło jego klubowem koledze. Wojciech Filip zaliczył osiem karnych rund i ze stratą niemal siedmiu sekund finiszował na 38. lokacie.
WYNIKI
fot. Jed Leicester for YIS/IOC