Sprint w Oslo przyniósł dwa kluczowe rozstrzygnięcia sezonu 2022/23. Denise Herrmann-Wick po sobotnim zwycięstwie zwyciężyła w klasyfikacji tej konkurencji. Julia Simon, która zajęła piąte miejsce, zapewniła sobie dużą kryształową kulę za zwycięstwo w generalce.
Końcówka sezonu należy do Dorothei Wierer. Włoszka w czwartek wygrała bieg na 20km, w niedzielę okazała się najlepsza w kończącym zmagania w Ostersund biegu ze startu wspólnego. Na podium towarzyszyły jej Francuzki Lou Jeanmonnot oraz Julia Simon.
Marcowa część Pucharu Świata zapowiadała się ciekawie głównie ze względu na rywalizację o zywcięstwo w klasyfikacji końcowej kobiet. Tymczasem już pierwszy bieg trzeciego trymestru przyniósł rozstrzygnięcie, które mocno studzi emocje.
Pozytywny wynik testu na koronawirusa sprawił, że w Novym Meście nie wystartuje Sturla Holm Laegreid. Norweg był jedynym biathlonistą zdolnym do tego by zagrozić Johannesowi Boe w odniesieniu końcowego triumfu w Pucharze Świata. W ostatnich dniach na COVID-19 chorowała również Julia Simon.
Po świetnej walce na ostatnim okrążeniu Hanna Oeberg została mistrzynią świata w biegu ze startu wspólnego. To jej drugi tytuł mistrzowski wywalczony w Oberhofie. Srebrny medal zdobyła Julia Simon, trzecia finiszowała Ingrid Tandrevold.
Tylko jedna karna runda Julii Simon w biegu pościgowym pozwoliła na awans z dziesiątego miejsca i zdobycie pierwszego indywidualnego złotego medalu Mistrzostw Świata. Na mecie zawodniczka przyznała, że wykorzystała błędy przeciwniczek, ale przede wszystkim wierzyła w swoją szansę.
Julia Simon wyrównała osiągnięcie Martiny Glagow-Beck, która dwadzieścia lat temu podczas MŚ w Chanty-Mansyjsku również sięgnęła po złoto w biegu pościgowym pomimo zaledwie dziesiątego miejsca w sprincie.
Julia Simon po raz pierwszy wywalczyła tytuł indywidualnej mistrzyni świata. Liderka Pucharu Świata wyprzedziła na mecie biegu pościgowego w Oberhofie Denise Herrmann-Wick oraz Marte Olsbu Roeiseland. Polki zajęły lokaty pod koniec stawki.
Julia Simon wygrała bieg ze startu wspólnego w Ruhpolding i pod nieobecność Elviry Oeberg umocniła się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Drugie miejsce zajęła Lisa Vittozzi, a trzecia była Anais Chevalier-Bouchet.
Po czterech latach przerwy Lisa Vittozzi znów stanęła na najwyższym stopniu podium zawodów Pucharu Świata. Włoszka zwyciężyła w Ruhpolding w biegu indywidualnym. W czołowej trójce znalazły się jeszcze Francuzki Lou Jeanmonnot i Julia Simon. Polki nie wywalczyły pucharowych punktów.