Andreas Waernes wygrał sprint w Martell. W pierwszym biegu czwartego w tym sezonie Pucharu IBU słabo zaprezentowali się Polacy, którzy nie zmieścili się w czołowej osiemdziesiątce.
Zawody ponownie odbywały się w trudnych warunkach. Tylko dwóch zawodników w stawce 110 biathlonistów strzelało bezbłęnie. Na podium stawali jednak inni. Wygrał Norweg Andreas Dahloe Waernes, który o dziesięć sekund wyprzedził Nikolausa Leitingera z Austrii. Trzeci był Aleksander Powiarnicyn z Rosji, który przegrał z Norwegiem pół minuty. Wszyscy trzej spudłowali po razie.
Nowym liderem klasyfikacji generalnej został Aleksiej Wołkow, który zajął dzisiaj dziewiętnaste miejsce. Wykorzystał on nieobecność dotychczasowego lidera Antonina Guigonnata z Francji.
Mateusz Janik z sześcioma karnymi rundami zajął 81. miejsce. Tomasz Zięba z pięćdziesięcioprocentową skutecznością na strzelnicy został sklasyfikowany trzy lokaty niżej. Najsłabiej wypadł Rafał Penar, który trafił do celu tylko trzy razy i jego nazwisko figuruje na liście wyników przy 89. pozycji.
Norwegia
Polska
