W ostatniej konkurencji mistrzostw świata w Pokljuce Lisa Theresa Hauser ponownie pokazała, że stać ją na najwyższe lokaty. Kluczem do zwycięstwa jak zwykle było bezbłędne strzelanie, czego miała pełną świadomość i przed ostatnim strzelaniem powtarzała sobie – nie pomyl się, nie zrób tego znowu.
Zwycięstwem Lisy Theresy Hauser zakończył się bieg ze startu wspólnego kończący rywalizację kobiet na MŚ w Pokljuce. Tytuł wicemistrzowski wywalczyła Ingrid Landmark Tandrevold, po brąz sięgnęła Tiril Eckhoff. Monika Hojnisz-Staręga zajęła 22. miejsce.
Norweżki w składzie Ingrid Tandrevold, Tiril Eckhoff, Ida Lien, Marte Olsbu Roeiseland wywalczyły tytuł mistrzyń świata w biegu sztafetowym 4x6km. Drugie miejsce wywalczyły Niemki, trzecie finiszowały Ukrainki. Na bardzo wysokiej szóstej pozycji wyścig ukończyły reprezentantki Polski!
Marketa Davidova dzięki bezbłędnemu strzelaniu sięgnęła po tytuł mistrzyni świata w biegu indywidualnym. Srebrny medal wywalczyła w Pokljuce Hanna Oeberg, natomiast brązowy medal przypadł w udziale Ingrid Landmark Tandrevold. Monika Hojnisz-Staręga zajęła szesnaste miejsce.
Ingrid Landmark Tandrevold nie ukończyła czwartkowej rywalizacji w sprincie w ramach PŚ w Oberhofie. Norweżka przerwała bieg na trzecim okrążeniu ze względu na problemy z oddychaniem. - Zdarzyło mi się to już wcześniej. Zobaczę jak się będę czuła, ale chcę startować zgodnie z planem - powiedziała.
Biathlonistki z Norwegii powtórzyły czwartkowe osiągnięcie swoich kolegów z reprezentacji i zajęły trzy czołowe miejsca w biegu sprinterskim rozgrywanym w Hochfilzen. Wygrała Tiril Eckhoff przed Ingrid Tandrevold i Marte Roeiseland. Mimo dwóch niecelnych strzałów kolejne punkty do klasyfikacji generalnej wywalczyła Monika Hojnisz-Staręga.
Bieg pościgowy w Annecy przyniósł zmianę na czele klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Nową liderką została druga dzisiaj Ingrid Tandrevold. Bezkonkurencyjna na dystansie 10km z czterema strzelaniami była Tiril Eckhoff. Polki ukończyły rywalizację poza czterdziestką.
Tiril Eckhoff pierwszy raz w karierze zachowała czyste konto w biegu z czterema strzelaniami. Norweżka okazała się najlepsza w biegu pościgowym w Hochfilzen. W czołowej dwudziestce mieliśmy jedną przedstawicielkę. Kinga Zbylut zajęła dziewiętnaste miejsce.
Podobnie jak miało to miejsce w Ostersund, jeden niecelny strzał nie przeszkodził Dorothei Wierer w odiniesieniu zwycięstwa w sprincie w Hochfilzen. Podobnie jak w Szwecji, tak i w Austrii Włoszka miała w trakcie biegu obawy o swój wynik.
Dorothea Wierer wygrała drugi sprint w sezonie. Po wygranej w Ostersund okazała się najlepsza również w Hochfilzen. W czołowej dwudziestce uplasowały się Kinga Zbylut i Kamila Żuk. Biegu nie ukończyła Monika Hojnisz-Staręga.