Dokładnie za 365 dni – 4 lutego 2022 roku – rozpoczną się XXIV Zimowe Igrzyska Olimpijskie Pekin 2022. Według zapewnień Komitetu Organizacyjnego oraz Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego przygotowania do tych zawodów odbywają się bez zakłóceń, a Chiny są już niemal w pełni gotowe do przyjęcia 2800 sportowców z ponad 90 krajów.
Zmieniono zasady kwalifikacji biathlonistów na igrzyska w Pekinie. Podstawą przydzielania miejsc nie będzie już Puchar Narodów a specjalnie do tego utworzony ranking olimpijski. Ze względu na pandemię koronawirusa wydłużono okres rywalizacji o kwoty startowe do 16 stycznia 2022 roku.
W sobotę rozpocznie się walka o kwalifikacje olimpijskie na igrzyska w Pekinie. Podstawowym kryterium przydzielania kwot startowych będzie lokata w klasyfikacji końcowej Pucharu Narodów w sezonie 2020/21.
Mimo zakończenia kariery Ole Einar Bjoerndalen może liczyć na wzbogacenie swojego dorobku medalowego z igrzysk olimpijskich. Norweg ma szanse na brąz w sztafecie z Soczi. IBU będzie wnioskować o dyskwalifikację zwycięskiej sztafety Rosji ze względu na doping Jewgienija Ustiugowa.
Biathlonistki i biathloniści z Niemiec okazali się najlepsi zarówno w olimpijskiej klasyfikacji medalowej, jak i punktowej. Polska za sprawą występów Moniki Hojnisz i sztafety kobiecej zajęła dwunaste miejsce.
"Danish Dynamite" - takim przydomkiem określono piłkarską reprezentację Danii, która sensacyjnie sięgnęła po tytuł mistrzów Europy w 1992 roku. Na podobne określenie zasłużyli biathloniści ze Szwecji, którzy przebojem wywalczyli mistrzostwo olimpijskie w sztafecie.
W ostatniej biathlonowej konkurencji igrzysk w Pjongczang byliśmy świadkami pojedynku Norwegii i Szwecji. Emil Hegle Svendsen tak jak cztery lata wcześniej w Soczi nie utrzymał prowadzenia swojej sztafety i złoto wywalczyli Szwedzi startujący w składzie Peppe Femling, Jesper Nelin, Sebastian Samuelsson, Fredrik Lindstroem.
Krystyna Guzik wyśrubowała rekord olimpijskich startów. Polka została pierwszą biathlonistką, która wystąpiła na igrzyskach w dwudziestu biegach. Druga w tej klasyfikacji jest... Magdalena Gwizdoń.
Zwycięstwo Białorusi w damskiej sztafecie jest kolejną wielką niespodzianką tych igrzysk. O ile dla liderki zespołu Darii Domraczewej zdobywanie kolejnych tytułów jest codziennością, o tyle dla jej koleżanek z zespołu jest to pierwszy tak duży sukces.
Trener Tobias Torgersen przyznał po biegu, że jest dumny ze swoich podopiecznych. Przypomnijmy, że Monika Hojnisz, Magdalena Gwizdoń, Krystyna Guzik i Weronika Nowakowska po heroicznej walce zajęły siódme miejsce w olimpijskim wyścigu sztafet.