"Danish Dynamite" - takim przydomkiem określono piłkarską reprezentację Danii, która sensacyjnie sięgnęła po tytuł mistrzów Europy w 1992 roku. Na podobne określenie zasłużyli biathloniści ze Szwecji, którzy przebojem wywalczyli mistrzostwo olimpijskie w sztafecie.
Zwycięstwo Białorusi w damskiej sztafecie jest kolejną wielką niespodzianką tych igrzysk. O ile dla liderki zespołu Darii Domraczewej zdobywanie kolejnych tytułów jest codziennością, o tyle dla jej koleżanek z zespołu jest to pierwszy tak duży sukces.
Został pierwszym francuskim sportowcem, któremu udało się wywalczyć pięć złotych medali. Awansował również na drugie miejsce w olimpijskiej klasyfikacji najbardziej utytułowanych biathlonistów. Fourcade’a znamy, kim są pozostali mistrzowie olimpijscy w sztafecie mieszanej?
Gdy Anastazja Kuźmina zmieniała obywatelstwo, Rosjanie pewni swojego kadrowego bogactwa bez zastanowienia zgodzili się na transfer drugoplanowej zawodniczki. Od tego czasu niezmiennie co cztery lata mogą sobie pluć w brodę.
Magnar Solberg, Halvard Hanevold, Ole Einar Bjoerndalen i Emil Hegle Svendsen – do grona mistrzów olimpijskich w biegu na 20km rodem z Norwegii dołączył Johannes Thingnes Boe. Zawodnik, o którym było głośno zanim zdążył nawet zadebiutować w zawodach Pucharu Świata.
Hanna Oeberg stała się drugą po Ekaterinie Dafovskiej najmłodszą mistrzynią olimpijską w konkurencji indywidualnej. Czy to oznacza, że szwedzki biathlon czekają teraz tłuste lata?
Gdy wygrywał pierwsze olimpijskie złoto w Soczi pisaliśmy o nim jako o godnym następcy Raphaela Poiree. Martin Fourcade - już wtedy z niezwykłą kolekcją medali MŚ i kryształowych kul - wydawał nam się dopiero wychodzić z cienia swojego wielkiego poprzednika. Minęły cztery lata a my zadajemy pytanie czy Fourcade 'a już teraz można stawiać wyżej niż Ole Einara Bjoerndalena.
Arnd Peiffer zaszufladkowany został jako specjalista od sztafet, który od czasu do czasu stanie sobie na podium Pucharu Świata, ale generalnie medale zdobywa tylko zespołowo. Dzisiaj Niemiec zrobił bardzo dużo by odkleić od siebie tę łatkę.
Stało się to czego obawiali się niemieccy kibice. Laura Dahlmeier wywalczyła olimpijskie złoto, więc wydaje się, że nie powinni mieć powodu do rozterek. W Niemczech wiadomo jednak, że taki scenariusz przybliża najlepszą biathlonistkę świata do powtórzenia wariantu przećwiczonego przez Magdalenę Neuner.
Chociaż to portal sportowy, trudno nie odnieść się do dramatycznych wydarzeń, jakie miały miejsce na Ukrainie zwłaszcza w ostatnich dniach. Narastający chaos w kraju i kolejne ofiary śmiertelne spowodowały, że część ukraińskich sportowców opuściła już igrzyska w Soczi. Zostały jednak biathlonistki - po to, by walczyć na sportowej trasie. I wywalczyły złoto.