Druga wygrana z rzędu i drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata to najnowsze osiągniecia Sturli Holm Laegreida. W niezłym stylu Norweg utrzymał przewagę zdobytą w sprincie i wygrał ponownie w biegu pościgowym. Sam jednak wciąż jest niepewny swojej formy, i jak stwierdził po biegu, nie spodziewał się tym razem wygranej.
Sturla Holm Laegreid obronił przewagę ze sprintu i zwyciężył w biegu pościgowym w Hochfilzen zaliczanym do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. To już trzecie zwycięstwo Norwega w tym sezonie. Drugie miejsce po pasjonującej rozgrywce na ostatniej pętli biegowej wywalczył Emilien Jacquelin, trzeci był Johannes Thingnes Boe. Polacy nie startowali.
Quentin Fillon Maillet wraca do formy, do jakiej zdążył nas przyzwyczaić w zeszłym sezonie. Po drugiej lokacie w sprincie, tym razem pewnie wygrał bieg pościgowy. Przyznał jednak, że walka była ciężka, zarówno na trasie, jak i na strzelnicy.
W biegu pościgowym w Hochfilzen najlepsi okazali się biathloniści z Francji. Pierwszy linię mety przeciął Quentin Fillon Maillet, jako drugi finiszował Emilien Jacquelin. Pierwsze punkty w sezonie wywalczył Grzegorz Guzik, który względem sprintu poprawił się aż o szesnaście miejsc!
Kolejne w tym sezonie zwycięstwo Johannesa Thingnesa Boe nie było tylko rezultatem jego świetnej formy sportowej, ale w dużej mierze efektem pracy norweskich serwismenów. Norweg miał tego pełną świadomość i podziękował im po biegu.
Johannes Thingnes Boe wygrał bieg ze startu wspólnego rozgrywany na zakończenie Pucharu Świata w Novym Meście. Norweg na ostatniej rundzie biegowej wyprzedził Emiliena Jacquelina rewanżując się za porażkę na finiszu biegu pościgowego na MŚ w Anterselwie.
W ostatnim starcie w Anterselwie Johannes Thingnes Boe w świetnym stylu zdobył złoto, które było jego szóstym medalem na tegorocznych Mistrzostwach Świata. Norweg podkreślił jednak, że powtórzenie zeszłorocznych osiągnięć nie przyszło mu łatwo.
Johannes Thingnes Boe popisał się perfekcyjnym strzelaniem, co w połączeniu z jak zwykle szybkim biegiem dało mu tytuł mistrza świata w biegu masowym. Norweg wyprzedził w Anterselwie Quentina Fillona Maillet i Emiliena Jacquelina.
Mistrzem świata w biegu pościgowym został Francuz, ale nie Martin Fourcade, nie Quentin Fillon Maillet tylko Emilien Jacquelin. Jest to największy sukces w karierze 24-latka, który na finiszu ograł Johannesa Boe. Kolejny punktowany występ zaliczył Grzegorz Guzik.
Emilien Jacquelin i Anais Bescond wygrali supermikst w Pokljuce zaliczany do klasyfikacji Pucharu Świata. Autorami jednej z największych niespodzianek ostatnich lat zostali Rene Zahkna i Regina Oja z Estonii, którzy wywalczyli drugie miejsce. Polski duet sklasyfikowany został na 15. pozycji.